czwartek, 7 lutego 2013

NIALL #21 (+18)

Niall #21 część 3
N: Co ty tu robisz ?
T: Pozwoliła mi.
N: Na prawdę ?
T: Nie cieszysz się ?
N: Jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Kocham cię.
Pocałowaliście się. Chłopak zabrał twój bagaż i poszliście do jego pokoju. Jak weszliście stanęłaś w drzwiach i patrzyłaś się na każdy ruch chłopaka.
N: Co jest ?
T: A nic.
N: No to co się tak patrzysz ?
T: Chodź tu.
N: No ?
Podszedł do ciebie. Pocałowałaś go i popatrzyłaś się mu w oczy.
T: Chcę to z tobą zrobić.
N: Ale ja nie naciskam.
T: Ale ja tak.
Uśmiechnęłaś się do niego i zaczęliście się bardzo namiętnie całować. Niall chwycił cię za pośladki i całował cię po szyi. Czułaś się wspaniale. Później ściągnęłaś z niego koszulkę. Zaczęłaś błądzić rękami po jego plecach. On powoli ściągnął bluzkę i spodenki. Byłaś w samej bieliźnie. Nadal się całowaliście. Chłopak pozbył się spodni i był w samych bokserkach. Zabrał cię na ręce, oparł o ścianę i całował usta, policzki, czoło, szyja i zjeżdżał coraz niżej. Położył cię na łóżku, nadal całując. Powoli zsuwał szeleczki stanika, całując twoje ramiona. Twoje ręce były wplątane w jego blond włosy. Po chwili rozpiął ci stanik. Rzucił go na ziemię i całował twoje piersi. Lizał, ssał i lekko nagryzał twoje sutki. Przejechał palcem od twoich ust do majtek. Poczułaś dreszcz na całym ciele. Położył się obok ciebie i całował twoje usta. Jedną ręką jeździł po wewnętrznej stronie ud. Poczułaś mrowienie na swojej kobiecości. Niall zsunął z ciebie majtki i po chwili sam pozbył się bokserek. Nachylił się nad tobą, al ty poczułaś na swoim brzuchy jego męskość. Pocałowaliście się i przytuliłaś się do Nialla bardzo mocno. Zamknęłaś oczy i wtedy chłopak powolnymi ruchami próbował w ciebie wejść. Czułaś ból ale próbowałaś to ignorować. Po kilku lekkich pchnięciach, chłopak był już w tobie. Poczułaś lekkie mrowienie i ciepło tam w środku. Niall poruszał się w tobie bardzo delikatnie. Powoli wchodził i wychodził. Cały czas miałaś zamknięte oczy. Czułaś jego oddech na szyi. Był coraz szybszy. Po kilku minutach poczułaś, że jego penis zaczyna drżeć. Nagle w tobie było coś gorącego, gorący płyn, a ty w tym momencie miałaś na całym ciele gęsiom skórkę. Cała drżałaś. Doszliście równo. Horan powoli wyszedł z ciebie i położył. Przytuliłaś się do niego bardzo mocno. Pocałował cię namiętnie w usta.
N: Byłaś wspaniała.
T: Nie gadaj bzdur.
N: Jeszcze z nikim mi tak dobrze nie było.
T: Dziękuję. Byłeś taki delikatny i kochany.
N: Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham.
Po kilkunastu minutach leżenia poszliście razem pod prysznic. Później resztę dnia spędziliście w łóżku.
__________________________________________________________________
Napiszę jeszcze 4 część jak będą 3 komentarze, ale już nie dzisiaj <33... Komentować proszę./ Lexii xx.

4 komentarze: