sobota, 9 lutego 2013

HARRY #2 (+18)

Harry #2
Dzisiaj przyjechałaś do swojej przyjaciółki, która mieszka w Londynie. Już od ponad roku chodzi z Liamem z 1D. Bardzo się cieszysz bo poznasz piątkę. Twój samolot już wylądował. Poszłaś po bagaż i wyszłaś przed lotnisko. Przy samochodzie czekała już kumpela z Liamem. Podeszłaś do nich i się przywitałaś. Pojechaliście do nich do domu. Kiedy weszłaś zobaczyłaś Harrego. Siedział w salonie i oglądał jakiś film. Odwrócił się i posłał ci słodki uśmiech.
H: Hej.
T: Hej.
Podszedł do ciebie chłopak.
H: Jestem Harry.
T: (t.i.).
H: Ślicznie, chodź zaprowadzę cię do twojego pokoju.
Wyszłaś z chłopakiem na górę. Kiedy się rozpakowywałaś bardzo dużo opowiadaliście o sobie. Poczułaś w nim naprawdę wspaniałego chłopaka. Później poszliście na dół na kolację. Kiedy siadałaś do stołu loczek przesunął ci krzesło.
T: Dziękuje.
H: A proszę.
Po czym sam usiadł obok ciebie. Zaczęliście posiłek. Bardzo dużo rozmawialiście i się śmialiście.
Z: Harry ?
H: Tak ?
Z: Czy przypadkiem (t.i.) nie wpadła ci w oko ?
H: A skąd takie przypuszczenia ?
N: Od początku cały czas za nią latasz.
H: Czy to coś złego, że chcę żeby poczuła się jak u siebie w domu ?
N: Dobra stary nie ściemniaj podoba ci się.
T: I co w tym złego ?
Uśmiechnęłaś się do Harrego, a on do ciebie.
H: Owszem podoba mi się.
Po kilku minutach wstaliście wszyscy i poszliście oglądać film.
H: Horror.
T: Nie.
N: Horro.
T: Ej nie... Boje się horrorów.
H: Kochana po to tu jestem.
Zaczęliście się śmiać z Harrego. Później wyszło na to, że oglądaliście komedię. Poszłaś spać. Rano wstałaś i pojechaliście do studia z chłopakami. Poznałaś wielu wspaniałych ludzi. Wieczorem pojechaliście na kolację i jeździliście trochę po Londynie. Półtora tygodnia zleciało bardzo szybko. Codziennie coś robiliście razem. Za dwa dni wyjeżdżasz. Siedzisz na łóżku i słuchasz muzyki. Wstałaś i zeszłaś powoli na dół. W kuchni siedział Hazza. Wyglądał tak słodko. Miał na sobie same bokserki. Wiedziałaś co mu w głowie siedzi.
T: Wiem, że chcesz mnie przelecieć.
H: Skąd ?
T: To widać.
H: No może trochę mi się chcę, ale nie chodzi mi o to żeby się z tobą przespać.
T: Bo to o co ?
H: No bo ty jesteś taka inna niż wszystkie.
T: To znaczy ?
H: Od początku poczułem, że jesteś jedyna. Każdy twój dotyk, a nawet jak obok mnie przejdziesz to coś w środku mi mówi żebym cię pocałował. Ale nie mam na tyle odwagi żeby to zrobić.
T: To ją musisz zdobyć.
H: Pocałuję cię i wyjedziesz, a moje serce będzie krwawiło z tęsknoty.
T: Tak naprawdę to też mi się podobasz.
H: Serio ?
T: No tak, tylko nie chcę z tobą być żebyś myślał, że to wszystko dla kasy i sławy. Tego się najbardziej boję.
H: Ja nigdy bym tak nie pomyślał.
Poszliście w stronę schodów. Cały czas rozmawialiście. Miałaś na sobie krótką piżamkę, prze co jak wychodziłaś po schodach było ci widać pupę. Wiedziałaś, że jak Harry będzie szedł za tobą to nie będzie sie mógł powstrzymać od patrzenia.
T: Patrzysz się na mój tyłek ?
H: Wcale nie.
T: W ogóle.
H: No dobra. Nie mogłem się powstrzymać.
T: A jednak.
Pożegnałaś się z chłopakiem i poszłaś do swojego pokoju. Położyłaś się i nie mogłaś zasnąć. Dostałaś od esemesa:"Śpisz ?~Harry". Kiedy go przeczytałaś to powoli wstałaś z łóżka i poszłaś do jego pokoju. Zapukałaś i weszłaś.
H: Nie śpisz ?
T: Nie mogę zasnąć. Jest mi strasznie zimno.
Chłopak odsunął kołdrę.
H: To nie gadaj tylko wskakuj.
Weszłaś powoli pod pościel. Położyłaś głowę na jego ramieniu. Hazza cię bardzo mocno przytulił i wyszeptał.
H: Uwielbiam jak jesteś przymnie. Gdzieś blisko.
T: Na prawdę ?
H: Tak. Już ci mówiłem.
T: Ale nie pokazałeś, bo się boisz.
H: Boję się, że mnie odrzucisz.
T: Wtedy bym u nie przychodziła. Czuję do ciebie coś więcej. Czuję, że cię kocham.
H: Ja też cię kocham.
Usiadłaś na Harrym, nachyliłaś się nad nim i bardzo namiętnie go pocałowałaś.
H: Ja to miałem zrobić.
T: Bałam się, że będę musiała na to bardzo długo czekać. Ale teraz ty możesz zrobić kolejny ruch.
H: Chcesz tego ?
T: Nawet nie wiesz jak bardzo.
Chłopak przyciągnął cię do siebie i zaczął całować. Powoli wsunął ręce pod twoją piżamkę i chwycił twoje piersi. Zaczął je lekko masować. Poczułaś dreszcze na całym ciele. Jedną ręką dotknęłaś jego kolegi przez bokserki. Harry uśmiechnął się poprzez pocałunek, tak samo jak ty. Po chwili się od niego oderwałaś i ściągnęłaś podkoszulkę. Na jego twarzy pojawił się niesamowity uśmiech.
H: O boże, jaka ty jesteś piękna.
T: Już cicho.
Znowu zaczęłaś go całować. Wstałaś i ściągnęłaś majtki. Wtedy Harry pozbył się swoich bokserek.Usiadłaś mu na brzuchu i nadal go całowałaś.
H: Już nie wytrzymam.
T: No to działaj.
Wtedy Harry podniósł cię lekko, a ty nabiłaś się na jego przyjaciela. Ruszałaś się we wszystkie możliwe strony. Jęczałaś, a Harry ciągle wzdychał. Powoli opadałaś z sił. Chłopak cię chwycił i położył na łóżku. Leżałaś na brzuchu. On chwycił cię w talii i pociągnął lekko żebyś się wypięła. Wbił się w ciebie od tyłu. Krzyknęłaś.
T: Kurwa, Harry.
H: O boże.
Jego ruchy w tym momencie były coraz szybsze i gwałtowne. Wbijał się w ciebie jak nikt inny. Szczytowaliście. Powoli z ciebie wyszedł i położył obok ciebie.
H: Jesteś niesamowita. Kocha, cię.
T: Zrobiłeś to tylko po to żeby mnie przelecieć ?
H: Nie. Po to żeby cię na zawsze kochać.
T: Kocham cię.
Przytuliłaś się do chłopaka i zasnęłaś w jego objęciach. Rano się obudziłaś i zobaczyłaś, że Harry jeszcze śpi. Zapukał ktoś do drzwi. Wszedł Niall.
N: Jejku jak wy słodko razem wyglądacie.
T: Dobra, dobra.
H: Weź spadaj, ubrać się musimy.
Blondyn wyszedł i zamknął drzwi.
T: Nie śpisz ?
H: Nie.
Pocałowaliście się, ubraliście i zeszliście na śniadanie. Przeprowadziłaś się do UK i mieszkasz razem z chłopakami. Jesteś z Harry i bardzo się kochacie.
____________________________________________________________
Dobra kolejny +18 nie wiem dlaczego, ale jakoś mnie tak wzięło !!! Komentujcie, proszę.../ Lexii xx.

10 komentarzy:

  1. No uwielbiam! <3 ; *

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny ;) masz wielki talent. Na prawde :) swietnie piszesz :) czekam na nextaa ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie.!! <3 Jesteś niesamowita.!!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajne ale nie rozumiem dlaczego wszystko jest o niallu horanie dlatego ze puscili plotke ze harry to gej ze jest z louisem i ze sie ukrywają ale to nie prawda raz sobie harry zażartował że ma z louisem 6 dzieci nagle głosują na tego kogo nikt nie pisze nic złego ato jest troche dziwne ze w gazety wieżą i poltare plotkarskie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pierwsze, większość (nie wszystko) jest o Nallu, bo piszę to co mi na myśl przyjdzie i tak wychodzi, a po za tym każda Directionerka ma swojego jakby faworyta i moim jest właśnie NIALL HORAN...
      Po drugie, nie wiem o co ci chodzi z Louisem i Harrym...
      Z twojej wypowiedzi wynika że dlatego wszystko jest o Niallu, bo puścili plotkę o Harrym...
      Wyjaśnij mi to, proszę !!!

      Usuń
  5. Kocham ;} cudowny! Nie mogę się już doczekać, więc - szybciutko pisz następny ♥

    Ms. Horan ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham cię :* twoje imaginy są cudowne :* ♥♥

    OdpowiedzUsuń