niedziela, 17 marca 2013

ZAYN #12

Zayn #12
Z: Wróciłem.
Siedziałaś w kuchni i się nic nie odzywałaś.
Z: (t.i.) jesteś ? Kochanie ?
Zaczęłaś się śmieć. Wtedy do kuchni wszedł Malik.
Z: Co cię tak rozśmieszyło ?
T: Ty.
Z: Czemu ?
T: Takiego życia chciałeś ?
Z: O co ci chodzi ?
T: Czy o coś takiego ci chodziło ? Dobrze ci jest ze mną ?
Z: Co ty wygadujesz ? Jestem najszczęśliwszy człowiekiem na ziemi.
Chłopak do ciebie podszedł i chciał cię przytulić, ale ty się odsunęłaś. Wstałaś i podeszłaś do okna.
T: Ile razy jeszcze będę miała ci wybaczać ?
Z: Co ?
T: Kurwa nie co,tylko wiem, że mnie zdradzasz.
Z: Skąd ci to przyszło do głowy ? Kto ci takich bzdur nagadał ?
T: Widziałam was. Kurwa mógł byś się chociaż przyznać.
Z: Do czego ?
T: Ja pierdole coś takiego. Nie mam już siły, rozumiesz ?
Z: Nie zdradziłem cię.
T: To kurwa kto się bzykał w naszej sypialni ?
Z: Kiedy ?
T: Dwa dni temu, widziałam cię. Dobrze ci było, a wiesz nie chciałam wam przeszkadzać.
Przez chwilę Zayn się nie odezwał.
T: No i co ?
Z: Przepraszam.
T: Przepraszam ? Nie no pewnie najlepiej tak zrobić. Kurwa przelecieć inną, a potem powiedzieć przepraszam i będzie dobrze.
Z: Nie chciałem.
T: Nie tym razem Zayn. To się już zdarzyło 3 razy. Nie ufam ci.
Z: (t.i.) proszę porozmawiajmy.
T: Nie.
Z: Ale co teraz z nami będzie ?
T: Jakimi nami ? Nas już nie ma rozumiesz ? Spierdoliłeś wszystko. Wszystko.
Poszłaś na górę i się spakowałaś. Zeszłaś do przedpokoju żeby się ubrać. Założyłaś kurtkę i buty. Weszłaś do kuchni i popatrzyłaś się na Zayna.
T: Mówiłeś, ze będziemy ze sobą do końca,pamiętasz ?
Z: Wiem, co mówiłem.
T: Nie mam już do tego siły. Z nami koniec.
Z: (t.i.) zaczekaj, pozwól mi to wyjaśnić.
T: Zayn, nic mi już nie będziesz wyjaśniał. Spierdoliłeś wszystko. Wszystko.
W tym momencie się rozkleiłaś. Zayn nienawidził kiedy przez niego płakałaś.
Z: Proszę cię nie płacz.
T: Proszę cię, nie dzwoń do mnie, nie szukaj mnie. Po prostu mnie zostaw.
Z: Jak mam cię zostawić, skoro cię kocham.
T: Jak udało ci się mnie zdradzić 3 razy, to zapomnieć też ci się uda.
Z: Ale ja cię nadal kocham.
T: Zapomnij.
Wyszłaś z domu trzaskając drzwiami. Pierwsze co to wykręciłaś numer do Nialla.
N: (t.i.) hej.
T: Hej.
N: Coś się stało ?
T: Mógłbyś po mnie przyjechać ?
N: Gdzie jesteś ?
T: Pod domem.
N: Powiedz mi chociaż co się stało ?
T: Twój zasrany przyjaciel znowu to zrobił.
N: Już jadę.
Czekałaś jakieś niecałe 10 minut i zobaczyłaś samochód blondyna. Wysiadł z niego i cię przytulił. Zaczęłaś strasznie płakać.
N: Chodź bo zmarzniesz.
Wsiadłaś z Niallem w samochód i odjechaliście. W drodze do niego zasnęłaś. Obudziłaś się następnego dnia. Zobaczyłaś, że jesteś w łóżku Nialla. Wstałaś i zeszłaś na dół. Zjedliście śniadanie i chłopak zabrał cię na miasto żebyś nie myślała o Maliku. Minęły już 2 tygodnie. Nadal mieszkasz u Nialla, przez ten czas strasznie się do siebie zbliżyliście. Teraz się zastanawiasz czy jego nie kochasz ? Dzisiaj jest spotkanie wielu gwiazd. Impreza na którą również dostałaś zaproszenie. Poszłaś się szykować. Zpiełaś włosy w wysokiego koka, zrobiłaś kobiecy i bardzo wyzywający makijaż, pomalowałaś usta czerwoną szminką. Zalożyłaś czarną obcisłą koronkową sukienkę i czerwone szpilki. Niall już czekał na ciebie na dole. Zeszłaś i zabrałaś z kuchni torebeczkę.
N: Łoł, jak ty pięknie wyglądasz.
Podeszłaś do niego bliżej i pocałowałaś w policzek.
N: Nie kuś.
T: Dlaczego ?
N: Bo się jeszcze w tobie zakocham.
Przybliżyłaś twarz do jego ucha i wyszeptałaś, lekko je przygryzając.
T: A może właśnie tego chce ?
N: Chcesz ?
T: Wiesz jak bardzo ?
Chłopak chwycił cię w tali i gwałtownie do siebie przyciągnął. Złączył wasze usta w namiętnym pocałunku. Oderwaliście się od siebie.
T: Uwaliłam cię od szminki.
N: Mogę tak iść ?
Uśmiechnął się i zrobił usta jak do całowania.
T: Lepiej nie.
Wytarłaś go i wyszliście bo podjechał już samochód który ma was zawieźć na miejsce. Siedział tam Lou i Harry. Liam i Zayn są już na miejscu. Po 20 minutach dojechaliście. Szliście po czerwonym dywanie. Zadawali wam pełno pytań. Większość z nich była związana z Zaynem. Dlaczego nie jestescie razem i ogólnie. Nie chciałaś Malikowi spieprzyć kariery i powiedziałaś, że jesteście tylko i wyłącznie bardzo dobrymi przyjaciółmi. Weszliście do środka, przy jednym ze stolików stała reszta chłopców łącznie z Zaynem. Szłaś z Niallem w jego stronę. Horan chwycił cię w talii i szepnął do ucha.
N: Mogę przedstawiać cię jako moją dziewczynę ?
T: Jeszcze się pytasz ?
Pocałowałaś go lekko. Podeszliście do nich. Przywitałaś się ze wszystkimi, do Zayna rzuciłaś tylko niechciane "Cześć". Impreza się powoli rozkręcała. Chodziłaś po sali z Niallem i poznawałaś różne sławne osoby. W końcu mieliście chwilę dla siebie. Staliście przy barze i rozmawialiście. Pocałowałaś go tym razem bardziej namiętnie i poszłaś do toalety. W drodze do wc spotkałaś Zayna. Zatrzymał cię.
Z: Możemy pogadać ?
T: Co chcesz ?
Z: Dlaczego on ? Kurwa dlaczego mój przyjaciel ?
T: Bo pokazał, że mnie na prawdę kocha.
Z: Ja też cię kocham.
T: Ty po prostu nie jesteś gotowy na stały związek.
Z: Ale ja sobie wszystko przemyślałem. Wiem, że wszystko spierdoliłem.
T: Nie. Mówiłeś już to kilka razy. Możemy zostać co najwyżej dobrymi przyjaciółmi, nic więcej.
Odeszłaś. Jesteś już z Niallem 3 rok. Kochasz go, a Zayn wszystk zrozumiał i jest twoim przyjacielem.
_______________________---
Potem ddam zalegla / Lexii xx.

5 komentarzy:

  1. No piękne! <333 ; *
    Czekamy na więcej! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. mam pytanie, kiedy będzie 2 część imagina o Niallu?? *o*

    OdpowiedzUsuń
  3. czekam na kolejnego imagina i zapraszam również do mnie i mojej koleżanki , liczymy na komentarze :http://directioners-imagines-dreams.blogspot.com/
    ~~Anne :)

    OdpowiedzUsuń