wtorek, 9 lipca 2013

ZAYN #19

Zayn #19
Zrobił coś okropnego, a ja pomimo to nadal go kocham. Pocałunek. Może wydawać się, że to TYLKO pocałunek, ale tak nie jest. Ta blondyneczka z dopinanymi włosami, sztucznymi rzęsami, makijażem i strojem jak u dziwki. Może ja też powinnam się tak ubierać, co ?
Stoję przed lustrem i się maluje. Nie za mocny, nie za wyzywający. Po prostu makijaż na imprezę. Włosy delikatnie pokręcone, troszkę lakieru i mogę wychodzić. No i jeszcze sukienka. Stanęłam przed szafą i wyciągnęłam czarną sukienkę z koronki na grubych ramiączkach. Idealnie przylegała do mojego ciała. Czarne wysokie szpilki. Gotowa. Zeszłam na dół. Zayn czekał na mnie w salonie, już dawno ubrany. Stanęłam w drzwiach i oparłam się o framugę.
T: Idziemy ?
Zerwał się jak powalony i na jego ustach pojawił się wielki uśmiech. Podszedł do mnie i stanął.
Z: Boję się, że ktoś mi cię zabierze.
T: To mnie musisz pilnować.
Z: Będę. Chodź tu.
Chwycił mnie za talię i przyciągnął do siebie. Założył mi kosmyk włosów za ucho i przejechał dłonią po policzku. Po chwili złożył długi pocałunek na moich ustach.
T: Kocham cię.
Z: Ja ciebie też.
T: Idziemy ?
Z: Gdybym mógł to został bym tu z tobą. Tylko ty i ja.
T: Nie rób się tak napalony misiu.
Z: Będąc przy takiej dziewczynie? Nie da rady. Kocham cię.
T: Też cię kocham.
Z: Obiecaj mi coś.
T: Tak ?
Z: Będziesz już ze mną na zawsze ?
T: A wytrzymasz całe życie ?
Z: Z tobą, zawsze.
T: Obiecuję.
Z: Kocham cię.
Jeszcze jeden długi pocałunek i czas na wyjście. Wyszliśmy z domu, zatrzaskując za sobą drzwi. Malik otworzył mi drzwi, po czym sam zajął miejsce kierowcy. Odpalił samochód i ruszyliśmy. Na miejscu byliśmy koło 19. Pod klubem spotkaliśmy Nialla, Lou i El. Przywitaliśmy się i weszliśmy do środka. Reszta już tam była: Harry, Liam z Dan, Josh. No i kilku innych znajomych. Skład ten co zawsze. Zayn i Niall poszli po drinki. Kilka minut później przeszli i mogliśmy się napić. W końcu ruszyliśmy na parkiet. Bawiłam się świetnie do czasu. Zayn z Lou poszli zamówić ponownie drinki. Gadali z jakąś laską. Nie żebym była zazdrosna czy coś. Dobra może trochę. Podeszłam do baru i stanęłam obok Malika. Przedstawił mnie temu plastikowi. Na początku wydała się sympatyczka. Wieczór leciał, a ja zaczęłam bawić się z Dan i El. Wypiłyśmy już dość sporo z resztą tak jak i chłopaki. Poszłam z El do łazienki. Przy stoliku zobaczyłam Zayna i tą laskę. Trzymali się za ręce ? Pocałował ją. Co ?
T: El, to Zayn ?
E: Chodź.
T: Co on robi ?
E: Zostaw go.
Weszłam z nią do łazienki. Oparłam się o ścianę i się po niej osunęłam. Zaczęłam wyć jak dziecko. El kucnęła przede mną i próbowała mnie uspokoić, ale na nic. W końcu wstałam. Poprawiłam makijaż i postanowiłam iść się dalej bawić. Olałam go. Niech sobie robić co chce. Mam go w dupie. Może być pewien, że właśnie dziś straciłam do niego zaufanie, szacunek. Wypiłam kilka drinków i miałam już na tyle odwagi, żeby mu przypieprzyć. Tak porządnie. Szedł w stronę naszego stolika, wstałam i podeszłam do niego. Zamachnęłam się i moja dłoń wylądowała na jego policzku. Pozostawiając czerwony ślad.
Z: Co ty robisz ?
T: Za tą dziwkę.
Z: Co ?
Odeszłam. Zabrałam torebkę i wyszłam z klubu. Usiadłam tam na murku i wyciągnęłam telefon. Wybrałam numer i zadzwoniłam po taksówkę. Rozłączyłam się i wrzuciłam telefon do torebki. Chwilę później przybiegł Zayn.
Z: (t.i.) co się stało ?
T: Co się stało ?
Z: Ej, kochanie.
T: Nie nazywaj mnie tak.
Z: Możesz mi wyjaśnić co się stało ?
T: Idź do tej zakichanej blondyneczki. Na pewno cię pocieszy.
Wtedy podjechała taksówka. W tym samym momencie wybiegła El. Wsiadła ze mną w taksówkę.
T: Co ty robisz ?
E: Nie zostawię cię samej.
Podała ulicę i pojechałyśmy do jej mieszkania. Weszłyśmy do środka i poszłam z nią do sypialni. Walnęłyśmy się na łóżko i zaczęłyśmy rozmawiać. O takich jak ona. Co faceci w nich widzą ? To, że mają tapetę na twarzy i odsłonięte połowę pośladków, to chyba nic nad zwyczajnego. Połowę tej nocy spędziłam na płaczu, w końcu zasnęłam. Rano się wyzbierałam i pojechałam do domu. Weszłam do środka. W kuchni siedział Malik.
Z: (t.i.).
T: Daj spokój.
Z: Przepraszam, głupio wyszło.
T: Głupio wyszło ? "Boję się, że ktoś mi cię zabierze." To raczej ja się powinnam bać, bo jakaś blond dziwka już mi ciebie zabrała.
Z: To był tylko niewinny pocałunek.
T: Kurwa, niewinny pocałunek ?
Z: To nie miało żadnego znaczenia.
T: Czyli całowanie się ze mną też nie ma dla ciebie żadnego znaczenia ? No pewnie bo to tylko niewinne pocałunki.
Z: Kocham cię i każdy dotyk ma dla mnie znaczenie. Rozumiesz ?
T: To dlaczego ją pocałowałeś ?
Z: Byłem wypity.
T: Byłeś wypity. Pójdziemy na kolejną imprezę, wypijesz znowu i co powtórka z rozrywki ?
Z: Nie.
T: A może któregoś razu wypijesz o wiele więcej i wylądujesz z kimś w łóżku.
Z: W łóżku mogę wylądować tylko z tobą.
T: Obiecałam ci coś wczoraj.
Z: Że będziesz ze mną na zawsze.
T: Możesz mi też coś obiecać ?
Z: Wszystko.
T: Nie będziesz pił na imprezach.
Z: Ok.
T: Zero alkoholu. Chyba, że w domu. Tylko w domu nigdzie indziej.
Z: Obiecuję. Błagam wybacz mi to.
T: Muszę pomyśleć.
Podszedł do mnie i uklęknął.
Z: Błagam cię już nigdy nie zobaczysz mnie z inną dziewczyną. Nie wezmę łyka alkoholu do ust. Mogę nawet każdy weekend siedzieć w domu. Ale chcę żebyś przy mnie była. Zawsze.
T: Wstawaj.
Z: Wybacz mi błagam cię.
T: Kocham cię.
Wstał z ziemi i tak mocno mnie przytulił jak nigdy. Ten pocałunek trwał tak długo jak żaden inny. Kocham go i jestem wstanie wybaczyć mu ten pocałunek.
T: Jeszcze jedno.
Z: Tak ?
T: Masz numer tej blondyneczki.
Z:...
T: Zayn.
Z: No tak.
T: Wykasuj go.
Wyciągnął telefon z kieszeni i mi go dał. Sama go usunęłam.
Z: Już nigdy nie pójdę do tamtego klubu. Nigdy.
T: Kocham cię.
Z: Ja ciebie bardziej.
Zabrał mnie na ręce i zaniósł do salonu. Położył mnie na kanapie, po czym już sam leżał na mnie. Tak spędziliśmy resztę dnia.
_______________________________________
PRZEPRASZAM, że tak długo musicie czekać. Ale ten czas miałam cholernie zawalony i zero czasu na bloga. Zero. No i brak weny. Ale od dzisiaj wszystko się zmieni. OBIECUJĘ!!!! <33333
Podoba się ??/ Lexii xx.

5 komentarzy:

  1. suuuper!;d^^
    napiszesz z niallem +18?;d^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny jest :D
    Napisz kolejny :D
    Może tym razem +18 ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej :) Twój blog został nominowany do Libster Award ! Więcej informacji tutaj : http://lastfirstkissonedirectionimagine.blogspot.com/2013/07/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Jej cudowny *-*
    można by było jakiś +18? :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do Libster Award, więcej informacji tutaj http://blooogoonedirection.blogspot.com/2013/07/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń