poniedziałek, 15 kwietnia 2013

NIALL #37

Niall # 37 część VI.( może nie ostatnia !!:D )
Minęło już sześć miesięcy. Wstałaś rano z łóżka i zobaczyłaś, że nie ma w nim Horana. Założyłaś papcie i zeszłaś na dół. Weszłaś do kuchni z nadzieją, że tam będzie ale zobaczyłaś tylko burzę loków opartą o stolik. Harry znowu ma kaca. Podeszłaś obok niego i pogłaskałaś go po głowie.
T: Trzeba było tyle pić ?
H: Nie.
T: Chcesz coś jeść ? Pić ?
H: Pić.
T: Zrobię ci coś co na pewno postawi cię na nogi.
H: Zaryzykuję.
Wymruczał cicho. Podeszłaś do lodówki i wyciągnęłaś wodę. Nalałaś ją do szklanki i wcisnęłaś do niej 3 cytryny. Wrzuciłaś parę kostek lodu i położyłaś braciszkowi na stole. Usiałaś na przeciwko niego.
T: Pij.
H: Co to ?
T: Nie gadaj tyko pij.
Napił się trochę i od razu miał na twarzy krzywą minę.
H: O fuj, co to ?
T: Pij.
Uśmiechnęłaś się do niego.
T: Wiesz gdzie jest Niall ?
H: Nie wiem. Powiedział, że gdzieś jedzie i późno wieczorem wróci albo w nocy.
T: Szkoda.
H: A co ?
T: Nie, nic, nic.
Wstałaś od stołu i poszłaś do sypialni. Usiadłaś załamana na łóżku i zaczęłaś myśleć, że może on cię już nie chce, że mu się znudziłaś po pół roku. Może ma inną ? Po twoich policzkach zaczęły spływać łzy. Twoją chwilę rozpaczy przerwało pukanie do drzwi. Otarłaś szybko twarz.
T: Proszę.
Lo: Mogę ?
T: Tak.
Lo: Masz jakieś plany na wieczór ?
T: No wynika z tego, że nie.
Lo: A nie dałabyś się namówić na imprezkę ? Taką małą ?
T: No w sumie, nie wiem sama.
Lo: Chyba nie będziesz siedziała tu sama w domu.
T: Nie.
Lo: To ładnie się ubierz i pojedziemy koło 18. Ok ?
T: No pewnie.
Lo: A teraz idziesz zagrać na PS 3 ?
T: A idę.
Uśmiechnęłaś się i poszłaś do pokoju gdzie mieliście same gry. Usiadłaś z chłopakami na kanapie i zaczęłaś grać. Ten czas bardzo szybko ci zleciał.
T: Już 16 ?
Z: No.
T: Dobra idę się zbierać.
Z: Właśnie ja też.
Zwlekłaś się z sofy i udałaś się do łazienki. Rozebrałaś się i weszłaś pod prysznic. Po kąpieli wysuszyłaś włosy i zrobiłaś lekki makijaż. Ubrałaś turkusową, zwiewną sukienkę i czarne szpili. Popatrzyłaś na zegarek i zobaczyłaś, że jest już 17:35. Zeszłaś na dół. Weszłaś do kuchni i widząc cię chłopcy zaczęli bić brawo i gwizdać. Uśmiechnęłaś się do każdego.
T: I ładnie ?
Li: Jesteś piękna wiesz ?
H: No chyba wiadomo po kim odziedziczyła urodę.
T: Tak Harry wiemy, że po tobie.
Chłopak wstał i podszedł do ciebie.
H: Moja najpiękniejsza i najwspanialsza siostrzyczka.
Przytulił cię mocno i pocałował w policzek.
H: Kocham cię.
T: Ja ciebie też.
Lo: Dobra zbieramy się.
T: Już ?
Lo: No przecież jesteś gotowa.
T: No jestem.
Wyszliście z domu zatrzaskując drzwi i pojechaliście na imprezę. Do klubu mieliście zaledwie 20 minut, a jechaliście już 40. Wydawało ci się to dziwne bo do tego wszystkiego jechaliście w innym kierunku.
T: Ej gdzie my jedziemy ?
Z: Na imprezę.
T: To ja wiem, ale gdzie ta impreza ma być ?
H: Tam gdzie jedziemy.
Powiedział Harry z zachwytem na twarzy, na co cała reszta zareagowała śmiechem.
T: Głupek. Zaczynam się bać.
Li: Z nami jesteś bezpieczna kruszynko.
Po kolejnych 20 minutach jazdy dotarliście do wielkiego wieżowca. Wjechaliście do parkingu podziemnego i wysiadłaś z auta z chłopakami. Poszliście do windy i wyjechaliście na 20 piętro. Zastanawiałaś się po co jedziecie tak wysoko no ale cóż. Podobno impreza. W pewnym momencie winda się zatrzymała.
Li: Dobra teraz mnie słuchaj. Pójdziesz do końca korytarza, potem skręcisz w prawo i na samym końcu będą drzwi. Wejdziesz do nich i pójdziesz takimi szklanymi schodami na górę no i znowu będą drzwi i w nie wejdziesz.
T: Po co ?
H: No i tam na nas zaczekasz.
T: A z wami co ?
H: Ja z Zaynem jedziemy na dół po picie, a oni po żarcie i Josha. Nie umie tutaj trafić, z dopiero teraz przyjechał.
T: No ok. A nie mogę iść z wami ?
Z: Idź już.
T: No dobra.
Wyszłaś powoli z windy, która po chwili się zamknęła i zaczęłaś zmierzać w kierunku wyznaczonym przez chłopaków. Przeszłaś już przez drzwi i szłaś po szklanych schodach na których były poustawiane świeczki. Uśmiechnęłaś się sama do siebie i pomyślałaś, że szykuje się niezła impreza. Otworzyłaś drzwi i znalazłaś się na dachu. Zobaczyłaś swojego blondynka stojącego w garniturku, a dookoła były tysiące białych róż, które niesamowicie kochałaś. W chwili po twoich policzkach zaczęły spływać łzy. Chłopak do ciebie podszedł.
N: Podoba się ?
T: Jest niesamowicie.
N: Na pewno ?
T: Niall, kocham cię.
Rzuciłaś się mu na szyje, a on cię okręcił wokół siebie. Pocałowałaś go namiętnie i dopiero po chwili ochłonęłaś. No ale w pewnym momencie Nial stał się poważny.
N: Kocham cię.
T: Ja ciebie też.
N: Będę cię kochać do końca życia. Jesteś dla mnie najważniejsza. Minęło dopiero pół roku, ale ja czuję, że już na zawsze będziemy razem.
T: Na prawdę ?
N: A ty ?
T: Niall, ja bym nie potrafiła bez ciebie żyć. Kocham cię.
N: Ja ciebie też. Jesteś moim skarbem którego chcę chronić, wspierać. Jesteś częścią mnie. Wiem, że jesteś jeszcze bardzo młoda, ale nie mogę już dłużej czekać. Za bardzo cię kocham.
T: Z czym nie możesz czekać ?
Horan wyciągnął z marynarki białe pudełeczko i uklęknął przed tobą. Chwyciłaś się za buzie i nie mogłaś powstrzymać, już kolejny raz łez. Rozkleiłaś się. Niall otworzył pudełeczko i twoim oczom ukazał się srebrny  pierścionek z białym brylancikiem.
N: Zostaniesz moją żoną ?
T: Tak.
Wyjąkałaś przez łzy. Niall założył ci pierścionek na palec i zaczął namiętnie całować. Po jakimś czasie troszkę się uspokoiłaś choć nadal chciało ci się płakać. Siedziałaś z Niallem na ławeczce i rozmawialiście.
T: Dlaczego kolejny raz dach ?
N: Bo wiem, że w tym miejscu na pewno cię zdobędę.
T: W każdym byś mnie zdobył. Nie ma drugiego takiego Nialla. Nigdzie.
N: Jesteś wspaniała, kocham cię.
T: Ja ciebie też.
N: To za jakiś czas będziesz panią Horan.
T: Owszem.
Uśmiechnęłaś się do niego i znowu złączyliście swoje usta w namiętnym pocałunku.
__________________________________
Przepraszam, że tak długo czekaliście!! Liczę, że wam się podoba !! CZEKAM NA BAAARDZO DUŻO KOMENTARZY... Nie wykluczam także kolejnej części :D/ Lexii xx.

18 komentarzy:

  1. KOCHAM, KOCHAM! To..takie romantyczne *-* Niall kochany. :3
    imaginyz1dnew.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. super jest ! fajnie ze nie chcesz kończyć na zareczynach, bo dużo imaginów się tak kończy czekam na następna !

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooooo bożęeeeeeeeeee jakie zajebisteee ! Nie mogę przestac się uśmiechac ! Po 1 . Chcę miec takiego kochanego brata jak Haziątko a po 2. Chcę takiego Nialla !!!! Dawaj jeszcze jedną częsc ! :******

    OdpowiedzUsuń
  4. KOCHAM !!! to jest świetne naprawdę zajeb*ste *,* pisz kolejną część jesteś niesamowita
    a tak btw chce takiego brata :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cuuudoowny *-* Czekamy na więcej <3 xx

    OdpowiedzUsuń
  6. jezu popłakałm się....jest megA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Awwwwwwwww Niall jest taki sodki ;) Imagin jest świetny ;) Czekam na więcej ;))

    OdpowiedzUsuń
  8. Oooo...będę ryczeć...masakra jaki boski imagin...jeszcze więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny, naprawdę. Błagam Cię pisz kolejną częśc :) xx

    OdpowiedzUsuń
  10. *.* jaki sweet
    Bardzo proszę o kolejną część.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny, słodki, boski i ogólnie niesamowity. Zrób kolejną część. :)
    Tylko zapamiętaj, że poprawnie pisze się "naprawdę", a nie "na prawdę", bo widzę, że masz z tym mały problem. xD

    OdpowiedzUsuń
  12. jest przepiekny mam nadzieje ze bedzie next bo jak nie to nie recze za siebie. <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie proszę dodaj kolejną cześć bo nie mogę się już doczekać ten imagin był cudowny dzięki:) Ale fajnie by było gdybyś dodawała imaginy codziennie albo chodzisz co dwa dni...plis:(((

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne !! Dawaj następny : *

    OdpowiedzUsuń
  15. rozdział świetny , ale pierścionek zaręczynowy powinien być złoty :)<olcia

    OdpowiedzUsuń
  16. To jest taki mega full wypas xddd
    Tylko błagam nie kończ tego imagina że wyjdą za mąż i będą mieć dzieci. Niech coś sie jeszcze podzieje. Nie każdy partowiec musi się kończyć szczęściem i nie zawsze smutkiem. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. Boże ,świetny
    KOCHAM TWOJEGO BLOGA!!!
    Kocham go za to ze jest tak dużo imaginow z Niallerkiem moim mężem <3<3<3<3<3
    Zapraszam też na mojego bloga
    http://heheszki1d.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń