piątek, 8 listopada 2013

Do wyboru!

Wasz wybór, który to z chłopców będzie :)...

WŁĄCZ !! (Jak się skończy, to od początku...)

Pierwsze spotkanie. Pamiętasz ? Szedłem jak każdego dnia ulicą zastanawiając się co mnie czeka w domu. Znowu samotne cztery ściany i pustka do której mogłem mówić. Tego dnia miałem inne plany. Wstałem i poszedłem. Tak po prostu... Szedłem bez celu. Może szukałem szczęścia ? Może... Nie wiedziałem czego chcę. Szczerze ? Marzyłem o prawdziwej miłości, jednak byłem przekonany, że taka nie istnieje. A jeśli, to że nie przydarzy się właśnie mi. To był najwspanialszy dzień w moim życiu pomimo, że przy naszym pierwszym spotkaniu na mnie nakrzyczałaś. Szedłem zagapiony w chodnik i przez przypadek cię popchnąłem. Całą bluzkę miałaś z kakaa. Strasznie cię przepraszałem, ale ty krzyczałaś. Przepraszałem cię, ale to było na nic. 

Pierwsze filmy, z których nic nie wiedzieliśmy ? Pamiętasz ? Przyszłaś do mnie i przez godzinę zastanawialiśmy się co oglądnąć. Po wielu próbach uległem i oglądaliśmy "Kopciuszka". Jednak nie skończyło się na samym patrzeniu w ekran telewizora...

Pierwsze łzy ? Tego dnia rano do mnie zadzwoniłaś. Chciałaś wyznać miłość pewnemu chłopakowi. Tego dnia byłaś strasznie zdenerwowana... Czułem okropny ból w sercu. Cholernie cierpiałem wiedząc, że będziesz należała do kogoś innego. Dlaczego nie powiedziałem ci, że mi zależy ? Bałem się... Bałem się, że mnie odrzucisz. 

Pierwszy uścisk... Dostałem esemesa o pierwszej w nocy. Kazałaś mi przyjść do parku. Dzwoniłem do ciebie, ale nie odbierałeś. Ubrałem się i bez zastanowienia wyszedłem z domu. Po kilku minutach byłem na miejscu. Mimo ciemności już z daleka wiedziałem, że płaczesz. Podbiegłem do ciebie. Wypytywałem cię co się stało. Powiedziałaś cicho: "Byłam dla niego tylko zabawką. Nic nie znaczącą zabawką..." Zaniosłaś się płaczem nie mogłem cię uspokoić. Objąłem cię najmocniej jak potrafiłem. Chciałem żebyś czuła się bezpieczna. Mimo moich starań, zacząłem płakać. Wiesz dlaczego ? Bo ty cierpiałaś. Chciałem wziąć cały ten ból na siebie, wiesz ? Cały. Gdybym tylko mógł...

Pierwsze wypowiedziane słowa " Kocham cię". Zostałaś u mnie na noc. Często tak robiliśmy. Filmy, wygłupy, gotowanie... Spędzaliśmy tak prawie każdy weekend. Tej nocy nie mogłem zasnąć. Czułem, że to co nas łączy to coś więcej. Więcej niż przyjaźń... Leżałem obok ciebie i cię oglądałem. Może to dziwnie zabrzmi, ale tak. Badałem każdy zakamarek twojej twarzy, twoich rąk. W końcu zamknąłem oczy i przykryłem się bardziej kołdrą. "Wiem, że śpisz, ale nie potrafię ci tego inaczej powiedzieć. Boję się, że kiedy... Boję się, że poprosisz żebyśmy byli tylko przyjaciółmi. Tylko, że ja tak nie potrafię. Kocham cię..." wyszeptałem i po chwili zasnąłem.

Pierwszy pocałunek... Pamiętasz ? Siedziałaś na miękkim materacu, opierając się o zagłówek łóżka. Wyszedłem z łazienki i zacząłem zbierać porozrzucane ciuchy. Dziwnie mi się przyglądałaś. Nie potrafiłem ci się oprzeć... Odwróciłem się do szafy i włożyłem kilka koszulek do szuflady. Wtedy poczułem ciepło na moich plecach. Przejechałaś ręką od samej góry w dół. Obróciłem się i wtedy popatrzyłaś mi się w oczy. "Ja też cię kocham." Stanęłaś na palcach i oplotłaś ręce w okół mojej szyi. Zrobiłaś to... Delikatnie dotknęłaś swoimi wargami moich. Rozchyliłaś usta i pozwoliłaś mi na pogłębienie pocałunku. Szczerze ? Nie potrafię powiedzieć ile tak staliśmy. Wtedy nic innego się dla mnie nie liczyło. Byłem tak szczęśliwy, ze słowami tego nie potrafię opisać...

Pierwsza noc spędzona razem ? Przyszedłem do ciebie tak jak to robiłem każdego dnia. Jednak tamtego wieczoru nie było twoich rodziców. Poprosiłaś mnie żebym został. Bałaś się... Leżeliśmy cały wieczór nie rozmawiając ze sobą. Wystarczyła nam nasza obecność. Zamknęłaś oczy, a ja ci się przyglądałem. Wtedy wypowiedziałaś te słowa "Kochaj się ze mną."... Nie otworzyłaś ich. Dobrze wiedziałaś co zrobię... Bez zastanowienia musnąłem twoje usta. Jednak z czasem pocałunek się pogłębił. Zrobiłaś to ze mną... Czułem się wtedy okropnie. Sprawiałem ci ból, mimo zapewniania mnie, że jest dobrze. Wiedziałem. Wiedziałem, że cierpisz. Tłumaczyłaś mi, że kolejny raz będzie lepszy. Że nie będzie bolało, że będzie przyjemniej. Nie robiłem tego pierwszy raz i wiedziałem, że początki są bolesne. Lecz patrząc na twoje cierpienie, cierpiałem również ja.

Pierwsze łzy przeze mnie ? Nie było mnie kilka dni. Musiałem wyjechać. Jednak kiedy wróciłem czekałaś na mnie na ganku przy moim domu. Od razu kiedy stanąłem na schodkach podbiegłaś do mnie i wtuliłaś się we mnie. Wtedy coś mnie zaniepokoiło. Chwyciłem twój podbródek i uniosłem w górę, żeby spojrzeć ci w oczy. Momentalnie się zaszkliły i na twoich policzkach znalazło się kilka słonych łez. 
"Skarbie, dlaczego płaczesz ?
Bałam się, że cię stracę.
Skąd ci to przyszło do głowy ?
Obiecaj mi. Błagam obiecaj, że już nigdy mnie na tyle nie zostawisz.
Obiecuję..."
Moja kruszynka. Wyleciałem z kraju na osiem dni. Jednak jak widać, to było za dużo. Za wiele czasu kiedy się nie widzieliśmy... Czułem, że cię zraniłem moją nieobecnością...

Mogłem na ciebie patrzeć każdego dnia. Codziennie na nowo cie zdobywałem. Byłaś dla mnie największym skarbem tego świata. Tym światem byłaś ty. Nie mogłem bez ciebie żyć. Nie potrafiłem. Za bardzo cię kochałem.
Twój charakter... Czasami było ciężko. Miałaś wiele wad, ale właśnie je uwielbiałem najbardziej. Mówiłaś, że nienawidzisz swojego wyglądu. Może i inne dziewczyny miały chudsze nogi, płaskie brzuchy, większe piersi. Chciałaś tyle w sobie zmienić. Ale ja cię kochałem taką jaką byłaś. Bo byłaś taka idealna. Idealna dla mnie...
Byłaś moja miłością...
Byłaś...
___________________________________________
A jednak przeczytacie go jeszcze dziś !! :)
Podobało się ?
Nic nie pozostaje tylko komentujcie !/ Lexii xx.

24 komentarze:

  1. Jejku pięknie *o* Proszę o next ;) Z NIALL'EM <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę o next z Niall'em ^-^ Kocham twoje imaginy :*

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest takie piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. cuuuuuuuuuudooooooooownyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedy kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dodasz w ogóle kiedyś kolejną część do któregoś z imaginów które wcześniej napisałaś? ;-;

    OdpowiedzUsuń
  7. Proszę dodaj jak najszybciej kolejną część :) Będę polecać twojego bloga na TT :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Zrób dla mnie prezent i napisz na jutro kolejną część z Niall'em proszę...wiem że to trochę roboty ale jestem taka ciekawa *_____*

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy dodasz 16 rozdział na drugim blogu ??? <3.

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowne i też proszę żebyś dodała 16 rozdział jak najszybciej. Zapraszam do mnie odimliood.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. piękny jak każdy xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialny imagin, cholernie wzruszający. Masz talent, masz talent do pisania i manipulowania ludzkimi emocjami. Niby imagin jak każdy inny, a dał mi do myślenia. Coś niezwykłego. Czy to ja jestem aż tak wrażliwa, czy to ten tekst sprawił, że miałam łzy w oczach. Pisz częściej. Będę zaglądać, obiecuję

    wpadnij, http://onedirection-imaginy-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. omg :O to było... trudno określić ;)
    najpiękniejszy imagin jaki czytałam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Boskie *-*
    Mogłabyś napisać ciąg dalszy Harrego 7# plz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. *_* cudny -@natalia17k

    OdpowiedzUsuń
  16. Każdy twój imagin jest cudowny i go kocham...Lecz w ten... <333
    PRZESZŁAŚ SAMĄ SIEBIE....CUDOWNY *,*

    OdpowiedzUsuń
  17. ,, Bylas..." - kojarzy mi sie to z dwoma przypadkami ze smiercia i zdrada
    ale i tak cuuudowny :*
    Czekam na nastepny :)

    Wpadniesz ??:)
    http://imaginoowooonedirection.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  18. Genialny , suuuuuper imagin <333333333

    OdpowiedzUsuń
  19. To... To... To jest idealne! Bo tylko tyle mogę o tym napisać chociaż żadne słowo nie może okresilic tego jaki ten imagin jest wspaniały! Wzruszyłam się... Cholernie się wzruszyłam!!! Jak ty o robisz? Doprowadzasz mnie do takiego stanu że nawet moja przyjaciółka zabrania mi ju tego czytać ( sama to robi I tak samo reaguje :p) ! Jesteś niesamowita już poleciłam Twojego blogga na TT ale zrobię to jeszcz nie raz! Nwm co jeszcz napisać chociaż tak bardzo chce ci coś jeszcze przekazać ! Nigdy nie płakałam na żadnym filmie, przy żadnej książce, a czytając twoje imaginy płacze jak bóbr... Kocham cię jesteś poprostu... ughh...nie ma słowa opisujacego ciebie i tego co robisz!! Jeszcze raz kocham cię i twojego blogga!!!<33

    OdpowiedzUsuń